wtorek, 14 czerwca 2016

ato sushi - nie przejdziesz obok obojętnie!

Nawiązując do zbliżającego się Międzynarodowego Dnia Sushi postanowiliśmy odwiedzić jedną z naszych ulubionych restauracji w mieście - ato sushi! Dzięki temu miejscu nie tracimy wiary w możliwości łódzkiej gastronomii.


źródło zdjęcia    https://www.facebook.com/AtoSushi/photos/pb.17
ato sushi
Łódź, ul. 6 sierpnia 1/3
kuchnia japońska
adres www.  - ato sushi

Rzadko, w której restauracji w Łodzi w środku tygodnia można zastać takie tłumy i pełną salę gości jak tu. Formalnością więc będzie tylko opisanie tego miejsca, ponieważ komplet na sali mówi sam za siebie. I tym razem również musieliśmy zarezerwować wcześniej stolik, by mieć pewność, że będziemy mogli zjeść.

Obsługa - Miłą odmianą w odróżnieniu od innych łódzkich restauracji, że tutaj kelner przywitał nas uśmiechem, a nie nadętą miną i wyrazem twarzy mówiącym: "Więcej was matka nie miała?!". Kelner (bo tutaj parasola próżno szukać) od razu zaproponował nam napoje, pomagając nam w wyborze. Kolejna miła odmiana...
Ze względu na to, że menu restauracji nie jest oczywiste dla każdego gościa, wszystkie pozycje zostały nam jasno przedstawione oraz zasugerowano nam jaki zestaw sushi set wybrać, aby nasza gromadka była zaspokojona ciekawością spróbowania różnorodności odmian tego smakołyku. Dodatkowo warto dodać, że żadnym problemem dla kucharza i kelnera nie była zamiana ryby w sushi z łososia na tuńczyka. *
Pozytywnych wrażeń ciąg dalszy, otóż nasz stolik dostał zamówione dania W TYM SAMYM MOMENCIE! (co zdecydowanie rzadko zdarza się w łódzkich lokalach). W tej restauracji również NIE znajdziecie kelnerów - poszukiwaczy, którzy tylko czyhają na twój pusty talerz, aby jak najszybciej zabrać go na zmywak. Kelnerzy tutaj znają magiczny przedmiot zwany tacą, która służy do podawania napojów i sprzątnięcia brudnego szkła.

* japońska kuchnia, a przede wszystkim sushi kojarzone jest z surowymi rybami, co na pierwszy rzut oka dyskwalifikuje z klienteli kobiety w ciąży, które lubią sushi. Tutaj jednak to nie problem. Gdy byliśmy tutaj jakiś czas temu z ciężarną nie było żadnego problemu aby podać jej wybrane przez nią sushi z gotowaną lub smażoną rybą.

Nasza ocena:  6/6



Smak - Jak zwykle smak i prezentacja talerza była na najwyższym poziomie, ale nie ma się co dziwić, gdy szef kuchni jest Najlepszym Sushi Masterem w kraju, a ósmym na świecie! Dodatkowo świeży produkt najwyższej jakości zawsze gwarantuje przepyszny smak. A właśnie tutaj macie okazję spróbować prawdziwego, świeżego tuńczyka błekitnopłetwego, który systematycznie jest sprowadzany i serwowany  w restauracji.


krewetki tygrysie w cieście tempura

tatar z tuńczyka

polędwica wołowa wędzona dymem wiśniowym




makaron udon z marynowanym rostbeffem, czosnkiem, sosem sojowo-grzybowym i pak choi




sushi set dla 3-4 osób

set z poprzedniej wizyty, tym razem przewidziany dla 2-3 osób


torcik z zielonej herbaty i białej czekolady

Chyba nasza ocena smaku jest tutaj zbędna, wystarczy spojrzeć na zdjęcia. Nie będziemy zdziwione, jeśli od teraz myśl o wizycie w ato sushi będzie chodzić Wam po głowie. Pewnie jeśli raz odwiedzicie to miejsce, zakochacie się w tych smakach i zostaniecie stałymi bywalcami (tak jak my).

Do tej pory odwiedzając restaurację, wybieraliśmy na danie główne sushi, tym razem jednak postanowiliśmy oprócz tego spróbować również dania z makaronem, które okazało się przepyszne(co nas specjalnie nie dziwi). Mimo, że na ogół dania makaronowe są dosyć "zapychające", to okazało się lekkie i orzeźwiające, dzięki charakterystycznym, orientalnym przyprawom.

Na uznanie zasługuje również deser (który dotychczas nie mieścił się już po zjedzeniu przystawki i sushi w naszych brzuchach). Torcik z zielonej herbaty i białej czekolady podawany z musem z mango był obłędny!

Nasza ocena: 6/6


Menu - lokal przede wszystkim specjalizuje się w sushi, ale z pewnością osoby, które nie przepadają za tą potrawą spokojnie znajdą coś co zadowoli ich podniebienie.
Wśród dań serwowanych w restauracji jest w czym przebierać: od przystawek, makaronu, przez dania mięsne aż po sushi, kończąc na sałatkach. 
Wegetarianie i weganie na pewno nie wyjdą stąd głodni, ponieważ ato sushi pomyślało o nich proponując: np. makaron sobą z zieloną herbatą i tofu, hosomaki z pestkami dyni lub marynowaną rzepą.
Co do napoi będą tutaj grzechem byłoby nie spróbować pysznego piwa z zieloną herbatą i cytrusami yuzu czy japońskiego, białego, słodkiego wina Choya, podawanego z kostkami lodu, które idealnie komponowało się ze smakiem torcika z zielonej herbaty.

piwo z zieloną herbatą i cytrusami yuzu


Cena - Pewnie znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że jest tutaj drogo, ale nie zapominajmy, że produktów, używanych do dań nie kupimy na ryneczku Bałuckim. Za świeże, oryginalne produkty trzeba zapłacić i jest to oczywiste. Wielkość porcji gwarantuje uczucie przyjemnej sytości, ale nie przejedzenia.


Wystrój - wystrój można określić jako minimalistyczny, przez co celnie trafia w japoński klimat. Proste, klasyczne meble i jasny kolor ścian sprawia, że wnętrze jest przytulne. Warto także wspomnieć, że istnieje możliwość rezerwacji pokoju VIP, gdzie można skorzystać z odrobiny prywatności. W razie chęci wyboru tej opcji, wiedzcie, że jest doliczane 10% do rachunku.

Nasza ocena: 6/6


Atmosfera - już wchodząc do tej restauracji nie ma się poczucia bycia intruzem. Dzięki uśmiechniętym kelnerom ma się poczucie swobody i komfortu. Do tego należy również dodać możliwość zjedzenia przy barze i przy okazji luźnej pogawędki z kucharzami i podpatrzenia jak tworzy się nasze danie, gdyż połowa kuchni jest otwarta. Japońską atmosferę wprowadza również rytuał podania gościowi gorącego ręczniczka do wytarcia rąk przed rozpoczęciem jedzenia. Wszystkie te rzeczy sprawiają, że do ato sushi chce się wracać i zapraszać tam swoich znajomych. Tego miejsca na pewno się nie powstydzisz i podobnie jak my zakochasz się w tym miejscu!

Średnia ocena: 6/6





Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.